5 Narzędzi do tworzenia podcastu w podróży

Gdy kilka miesięcy temu pakowałam walizkę ze świadomością, że co najmniej pół roku spędzę w podróży, zastanawiałam się, czy uda mi się połączyć to z tworzeniem kolejnych odcinków podcastu. Dziś już wiem, że wystarczy kilka przydatnych narzędzi.

Jeśli słuchaliście moich poprzednich odcinków, to przypuszczam, że w nagraniu tego odcinka podcastu usłyszycie nieco inną jakość dźwięku. A wszystko dlatego, że ten odcinek i kilka kolejnych będę nagrywać w podróży i korzystać z nieco innego sprzętu, niż ten z którego korzystam na co dzień.

Domowe studio vs nagrywanie w podróży

Stworzenie niewielkiego domowego studio do nagrywania podcastów nie sprawia już w tej chwili większych problemów. W Internecie bez trudu można znaleźć mnóstwo porad w tym temacie, a finalnie wszystko sprowadza się przede wszystkim do dobrego mikrofonu, słuchawek i interfejsu audio. No i oczywiście do komputera, który jest w tym przypadku “głównym centrum dowodzenia”.

W przypadku tworzenia podcastu w podróży sprawa wygląda nieco podobnie, jednak jest kilka istotnych różnic, które warto wziąć pod uwagę. Przede wszystkim mam na myśli wagę i rozmiary sprzętu, np. bardziej rozbudowanego interfejsu audio, czy solidnego statywu, który jest niezbędny w przypadku profesjonalnych mikrofonów, które z zasady są nieco cięższe. Zabranie takiego domowego studia w podróż oznacza więc kilka dodatkowych kilogramów bagażu i dodatkową walizkę. W jaki sposób można tego uniknąć?

Podstawowe narzędzia nomad podcastera

W moim przypadku kluczową rolę odgrywało to, aby sprzęt do nagrywania zajmował jak najmniej miejsca i aby był jak najbardziej przenośny, łatwy w montażu i w demontażu. To że zabiorę ze sobą komputer było oczywiste. Pozostałą część sprzętu zoptymalizowałam do takiej formy, że mieści się ona w torebce:

Rejestrator dźwięku Olympus LS-P5

Choć miałam pod tym kątem spore wątpliwości, finalnie zamiast zabierać ze sobą mikrofon studyjny ważący blisko 1 kg, postawiłam na niewielki rejestrator dźwięku Olympus LS-P5, który mieści się w dłoni i waży zaledwie 78 g. Mimo swoich drobnych rozmiarów oferuje on sporą gamę ustawień, które pozwalają uzyskać bardzo dobrej jakości dźwięk nawet w trudnych do nagrywania warunkach. A poza tym jest przenośny, nie wymaga dodatkowego źródła zasilania i pozwala na nagrywanie nawet bez dostępu do komputera. Czy można chcieć więcej?

Statyw Insta360

Tradycyjny statyw do mikrofonu studyjnego (ważący ponad 1 kg) zastąpiłam tripodem Insta360 (waga 216 g). Choć sam rejestrator nie wymaga statywu i teoretycznie można go po prostu trzymać w dłoni, to umieszczenie go na statywie pozwala lepiej kontrolować odległość z jakiej rejestrujemy dźwięk oraz niweluje część szumów, które mogłyby być nieświadomie spowodowane poprzez ruch dłoni.

Słuchawki AKG K371

W tym jednym przypadku obyło się bez szaleństw, bo słuchawki studyjne AKG K371, których używam na co dzień już nieraz towarzyszyły mi w podróży. Ich niewielka waga i kompaktowa forma umożliwiająca złożenie sprawiają, że zawsze znajdę na nie miejsce w torebce czy walizce, więc żadna dodatkowa optymalizacja nie była tu już potrzebna.

Oprogramowanie

Podczas nagrywania podcastu w moim domowym studio korzystam tylko z Adobe Audition. Rezygnacja z mikrofonu i postawienie na rejestrator sprawiają jednak, że nagrany dźwięk brzmi inaczej i nie tak dobrze, jak bym sobie tego życzyła. Aby zachować choć minimalną spójność pod kątem audio, stworzone w podróży nagrania poddaję dodatkowej, niewielkiej obróbce audio. I choć uzyskanie zadowalających efektów jest możliwe do zrobienia bezpośrednio w Adobe Audition, szybszym rozwiązaniem jest skorzystanie z narzędzi AI, które pomagają automatycznie wykonać podstawową obróbkę dźwięku. W moim przypadku całkiem dobrze sprawdzają się narzędzia oferowane przez Adobe Podcast.

Diabeł tkwi w szczegółach

Przygotowując swój podróżny zestaw podcastera warto pamiętać także o drobiazgach. Karty SD, kable, ładowarki, baterie, nakładki na mikrofon, czy różnego rodzaju przejściówki to coś co często umyka podczas kompletowania sprzętu, a bez tego całe nasze przedsięwzięcie może okazać się fiaskiem. Zanim więc finalnie domkniesz swoją walizkę, przetestuj w praktyce swój zestaw pod kątem tego, czy na pewno masz ze sobą wszystko co niezbędne.

Jessica Alvaro
Jessica Alvaro
Na co dzień UX/UI Product Designer. Zakochana bezdennie w minimalizmie i zdrowym rozsądku. Uwielbia życie w podróży i podróże życia. Projektuje. Pisze. Opowiada. I nieustannie szuka swojego miejsca na Ziemi.

Ostatnio dodane

Słuchaj na Spotify

spot_imgspot_img

Zobacz również